czwartek, 10 grudnia 2009

trzy.

da się zauważyć, że na wszystko jest czas. czas odpowiedni. przed i potem rzeczy wydają się dziwaczne. nawet przerażają. daj się ponieść fali. kiedyś nie do pomyślenia było być studentem. dążyło się do tego właściwie bezmyślnie. tłum szedł w jednym kierunku. teraz. rzecz stała się codziennością. tak jest. więcej nie będzie to rzeczą nadzwyczajną.
więc.
idziemy wytartą ścieżką, która mimo to nas ekscytuje.

klatka z szyją zaliczone, łacina zaliczona. jest dobrze.
więc siedzę na łacinie dziś. patrzę wprost na tablicę. trzecia deklinacja. oni o tym nie myśleli. jednak słowa brzmią zapewne tak samo. sala powoli wypełnia się nadmorskim powietrzem. w oddali słychać głosy. tak budzi się respekt do języka. to kultura, której jestem częścią.

nic dodać nic ująć. dziś się opierdalamy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz