wtorek, 26 lipca 2011

dlaczego nie.

pytanie o konsekwencje, pobudzone podświadomym bodźcem kierującym skojarzenie w stronę dobrze znaną już wcześniej. pytanie retoryczne. weryfikacja spostrzeżenia wymaga warunków statystycznych, więc dużej liczby nieskojarzonych ze sobą równoważnych głosów. samolubnym jest pogląd, że 'moja recepta na dobro świata, zweryfikowana przeze mnie samego' będzie najlepszą z możliwych. klatka logiki nie wystarcza, by uzasadnić niektóre dokonania. logicznie da się udowodnić wszystko, a zależy to jedynie od długości dowodu. niejasności i wątpliwości, powstających w wyniku przedstawienia teorii światu, lub też strachu przed nimi da się w pewnym stopniu uniknąć. wiedzą to wszystkie erystyczne dziwki, dozując słowa powoli i z rozwagą, tak by tylko nie przekroczyć owych 20 bitów przyswajalnej dla człowieka informacji na sekundę. grunt pod prezentację, broszura informacyjna. w częściach, które potem układają się w logiczną całość. samopas w kilku tysiącach umysłów. impuls podąża przetartym szlakiem neuronalnym. odkrycie sterowane, istota rządzenia.

to bardzo nieuczciwe pytanie, gdyż właściwie nie ma na nie odpowiedzi przeczącej. nie istnieje więc żadna swoboda, pośrednio równowaga. generuje fałszywy potencjał i fałszywe uzasadnienie w ten sposób, że wydaje się ono prawdziwe. pytając o to, nie możesz jednocześnie powiedzieć, że wiesz co robisz. ostatnio znienawidziłem je do reszty.

now please, enjoy the music.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz