a wiesz, wciąż myślę,
czasem,
o świecie w którym żyję.
myślę jaki on jest.
pełen kłamstwa i obłudy,
prawdziwy,
czy też może zupełnie inny.
własny czy ?
z przygaszonym światłem i nagraniami an american prayer morrisona
w tle.
to nocny świat,
nocny i spokojny.
może właśnie dlatego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz